Bisz – Piękno i bestia (EP)

Piąty rok mija od wydania wilka tak rapuje w utworze Brzuch bestii bydgoski raper Bisz, który jesień rozpoczął od całkowicie niespodziewanej i niezapowiadanej akcji wypuszczenia w eter teledysku do wspomnionego powyżej utworu oraz EP-ki „Piękno i bestia”. Jak zapisał sam Bisz: „Piękno i bestia” to Ep-ka wieńcząca pięć lat od premiery „Wilka chodnikowego” oraz wdzięczność dla słuchaczy i wszystkich, którzy brali udział w jego powstaniu. EP-ka składa się z pięciu numerów, na pięć lat, gdzie za muzykę odpowiadają znani z debiutu Bydgoszczanina  Budny Wosk (Zdjęcie!), Lenzy (Brzuch bestii), Złote Twarze (Oko patrzącego), Nocne Nagrania (Czekając na barbarzyńców) oraz Mr. Ed (Dziwność rzeczy). Mimo, że od wydania wilka Bisz wydał w międzyczasie album z macierzystym B.O.K („Labirynt Babel”, 2014 r.) oraz płytę z Radexem („Wilczy humor”, 2016 r.) to EP-ka ta, dostępna za darmo na stronie www.pchamytensyf.pl oraz na wosku w limitowanej liczbie 500 sztuk, będzie prezentem dla malkontentów. I tutaj biję się w piersi, bo trochę sam nim jestem. A zwłaszcza jeśli chodzi o muzykę, bo nie o teksty Bisza. Okazuje się, że przydymione jazzowe brzmienia Woska, nowoczesne wręcz trapowe brzmienia Lenzego, klasyczny perkusyjny bit Złotych Twarzy okraszony wiolonczelą Zuzanny Nierubcy oraz pianinem Kingi Panasiuk, elektroniczne brzmienie Nocnych Nagrań oraz Mr. Ed’a idealnie komponują się z rapem Bisza i zawartymi treściami dotyczącymi rozwoju, zmian, sławy, obserwacji świata i ludzi.