Fryderyk Jona – Outer Lands

★★★★★★★✭☆☆

 1. Music for Your Eyes 2. Drift away with love in the Galaxies 3. Outer Lands

SKŁAD: Fryderyk Jona – Waldorf Q, Waldorf XTK, Korg MS2000, Roland Fantom, Roland JD800, Alesis Andromeda, DSI Prophet 12, Moog Voyager, Korg Monopoly; Alina Godunov – wokal (1,3); Ralf Hubner – gitara

PRODUKCJA: Fryderyk Jona

Wydanie: 16 grudnia 2016 – Synth Musik / Generator.pl

Szósty krążek Fryderyka Jony jest, jak podkreśla sam autor, spełnieniem marzeń w kwestii współpracy z wokalistką. Aby być uczciwym, tworzyć muzykę razem z wokalistą/wokalistką było moim marzeniem od lat i teraz to się spełniło. Urzeczywistniło się ono dzięki głosowi Aliny Godunov. To właśnie ona – Rosyjska wokalistka operująca sopranem użyczyła swojego głosu w dwóch z trzech utworów zamieszczonych na płycie. Na albumie znalazł się jednak jeszcze jeden gość – Ralf Hübner, który dołożył partie gitary elektrycznej. Ralf jest skrzypkiem, ale ma równie wysokie umiejętności w grze na gitarze. Poznałem Ralfa, kiedy graliśmy jakieś połączone rzeczy z orkiestrą symfoniczną. Tak zaprosiłem go do współpracy. 

„Outer Lands” został wydany nakładem Synth Musik 16 grudnia 2016 roku. W Polsce za dystrybucję krążka odpowiada wytwórnia Generator.pl, z którą jako portal mamy zaszczyt współpracować. Na albumie znalazły się zaledwie trzy, ale za to bardzo rozbudowane utwory, które łącznie trwają ponad 64 minuty.

Źródło zdjęcia

Swoją najnowszą płytę Fryderyk rozpoczyna ponad 23 minutową kompozycją Music for Your Eyes. Mgliste pejzaże, przerywane gdzieniegdzie kosmicznymi szumami oraz innymi efektami, czy w końcu pulsujące syntezatorowe elementy. Główny rytm zaczyna pojawiać się około 5 minuty, a minutę później dołączają do niego wokalizy Aliny. Utwór składa się jeszcze poniekąd z kolejnych dwóch części. W drugiej dochodzą bardziej zdecydowane partie rytmiczne – basu i perkusji; trzeci element okraszony jest z kolei większą ilością kolejnych syntezatorowych partii, pulsujących i plumkających rytmów otulonych wokalami Rosjanki.

Druga z suit Drift away with love in the Galaxies to improwizowany syntezatorowo-gitarowy duet. Tutaj też jak w soczewce skupiają się wszystkie najważniejsze elementy charakterystyczne dla berlińskiej szkoły, którego głównym twórcą i reprezentantem jest Klaus Schulze. Utwór rozbudowuje się powoli, tak jakbyśmy ten muzyczny deser mieli jeść małymi łyżkami. Mglistość, impulsywność oraz linia basu utrzymująca ciężkość towarzyszy nam do około 10 minuty, kiedy ze swoimi dźwiękami pojawia się Ralf. Jego solówki są krótkie, zadziorne i niezwykle treściwe. One też dają niezwykłego kolorytu i wymiaru kompozycji, która dotyka różnych emocji słuchacza od zafascynowania i lęku po uśmiech i płacz. Zakończenie to już prawdziwa emocjonalna bomba, w której upust swoim instrumentom dają obaj muzycy najpierw Ralf, a potem Fryderyk.

Źródło zdjęcia

Album kończy tytułowy Outer Lands, gdzie ponownie swój głos użycza Alina. Jona daje jej zdecydowanie więcej miejsca i czasu na śpiew, który jest delikatny i kojący. Sam natomiast buduje spokojne miękkie, lekko baśniowe, czy też senne pokłady. Spokój ten przerywa dopiero w 14 minucie wprowadzenie pośpiesznego perkusyjnego rytmu i kanonady kolejnych syntezatorowych partii zapętlających się i podkręcających tempo utworu.

W mojej skromnej ocenie najlepszy z albumów Fryderyka. Wspaniały pomysł na duety z wokalem i gitarą. Suity bronią się indywidualnie. Jestem pewien, że każdy ze słuchaczy znajdzie dla siebie w nich coś w sam raz. Kiedy chcesz się wyciszyć, puść sobie tylko ostatni utwór. Kiedy chcesz trochę więcej czadu puść dwójeczkę. Jeśli chcesz poznać styl Jony, by wiedzieć z czym jeść jego poprzednie krążki sprawdź kompozycję numer jeden. Fryderyk we wkładce pisał, iż ma nadzieję, że ten album będzie przyczyną połączenia się słuchacza z jego muzyką jeszcze bardziej… no i cholera bracie, skąd wiedziałeś, że tak właśnie będzie?!