Joachim Kühn – Melodic Ornette Coleman

★★★★★★★★★☆

 1. Lonely Woman 2. Lost Thoughts 3. Immeriscible Most Capable Of Being 4. Songworld 5. Physical Chemistry 6. Tears That Cry 7.  Aggregate And Bound Together 8. Hidden Knowledge 9.  Love Is Not Generous, Sex Belongs To Woman 10. She And He Is Who Fenn Love 11. Somewhere 12. Food Stamps On The Moon 13. Lonely Woman 14. The End Of The World.

SKŁAD: Joachim Kühn – fortepian

PRODUKCJA: Joachim Kühn

WYDANIE: Act Music 2019

Joachim Kühn – jeden z najbardziej charyzmatycznych pianistów na światowej scenie jazzu prezentuje nam kolejną – nie bójmy się użyć tego słowa – fascynującą płytę. Kiedy jako uzdolniony 22-latek grający muzykę klasyczną uciekał w 1966 roku z byłego NRD na zachód, nikt nie mógł przewidzieć, ze jego kariera przybierze tak zaskakujący obrót. W krótkim czasie stał się czołowym przedstawicielem awangardy w takich ośrodkach jak: Paryż, Hamburg, Los Angeles i Nowy Jork. W poszukiwaniu coraz to nowszych środków wyrazu współpracował z takimi artystami jak Michel Portal, Archie Shepp, Joe Henderson, Michael Brecker, Rabih Abou-Khalil, by w końcu dotrzeć do samego Boga muzycznej awangardy – Ornette’a Colemana.

fot. Austin Trevett

W latach 1995-2000 zagrał z Colemanem 16 koncertów, przed którymi Amerykanin potrafił każdorazowo skomponować do 10 utworów by następnie wspólnie z Kühnem pracować nad nimi i nagrywać w swoim studiu Harmolodic w nowojorskim Harlemie. Zadaniem niemieckiego pianisty było opracowanie harmonii do melodii Colemana, przez co brał on czynny udział w procesie kompozytorskim. Po zakończeniu koncertu utwory te nigdy nie grane były ponownie. Joachim Kühn jest więc jedyną osobą będącą w posiadaniu nagrań i nut do około 170 kompozycji Ornette’a Colemana. Po 20 latach odkrywa on je dla nas ponownie, wybierając najpiękniejsze melodie i nagrywa na fortepian solo. Z wyjątkiem Lonely Women żaden z tych utworów nie był wcześniej wydany.

Twórczość Colemana może często kojarzyć się z orzeźwiającą falą dźwiękowego radykalizmu i swobody. Kompozytor Lonely Woman jednak doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że „hałas” nie wystarczy. Mając kodeks swobód trzeba jeszcze ustalić kodeks porządkujący bogactwo różnorodnych środków dźwiękowych, ów olbrzymi arsenał rytmiki, harmonii i barwy udostępniony nagle wszystkim. Posłużyła mu do tego filozofia harmolodii, w której znosi on zasady tonalności oraz podział na instrument solowy i akompaniament. W tej awangardowej nawałnicy bardzo często umyka nam jednak jeszcze jeden bardzo istotny szczegół –liryka. 

Joachim Kühn właśnie od tej strony postanowił przedstawić zapomniane kompozycje Amerykanina. Jego instynkt oraz lata wspólnej gry pozwalają mu na zaprezentowanie tego materiału w taki sposób, jakby to był jego własny. Niemiecki pianista ukazuje nam te najbardziej skrywane, a raczej mniej oczywiste pokłady twórczości Colemana – jego liryczną stronę, kameralność, umiłowanie muzycznej tradycji, a nawet melancholijność. „Melodic Ornette Coleman” to jednak ponad wszystko celebracja wspaniałego warsztatu fortepianowego Joachima Kühna. Artysty od dziesięcioleci ogarniętego twórczym amokiem, niebojącego się stylizatorskich trawestacji i eklektywów współczesności. „Melodic Ornette Coleman” to płyta stworzona ku czci legendy przez artystę, który legendą się staje.

.