Miles Oliver – Color Me

★★★★★★★☆☆☆

1. Color Me 2. Saturdaze 3. Spaceship 4. Cheat Happens 5. Synth Mary 6. I Wander Why 7. Money for the Sea 8. Nothing to Hide 9. Lay Lady Lay

SKŁAD: Miles Oliver: wokal, gitary, klawisze, tamburyn, loops

PRODUKCJA: Benoit Courribet

WYDANIE: 23 listopada 2018 – Atypeek Music

milesoliver.bandcamp.com

Często zastanawiam się po przesłuchaniu jakiejś płyty, czy wzbogaciła moje życie? Czy naprawdę było warto spędzić tyle czasu na słuchaniu jej? Czy moja wysoka ocena jest słuszna, jeśli za pół roku nie będę pamiętać, dlaczego ją przyznałem? Jeśli chcesz pisać zawodowo o muzyce część z tych pytań możesz sobie darować i wyrzucić je do kosza. Liczą się pierwsze wrażenia i szybka ewaluacja. Na szczęście nikt mi nie płaci i staram się nie pisać o rzeczach, które nie wzbudzają we mnie żadnych emocji. Z tego względu możecie wiedzieć, że Miles Oliver pozostawił po sobie ślad.

Zazwyczaj stronię od singer/songwriterów, bo często sprowadza się to do plumkania na gitarze akustycznej i podśpiewywaniu albo rzewnych, albo mdląco pozytywnych melodii. Miles Oliver dobrze sobie radzi z równoważeniem emocji. Większość jego utworów jest mocno melancholijna, ale od czasu do czasu dopuszcza promienie słońca. Przez jego nosową barwę głosu, która świetnie sprawdza się w tych lo-fi pieśniach, przez cały czas słuchania nazywałem go Brianem Molkaux (Miles pochodzi z Francji). Podobieństwo barwy nie jest tak duże jak pewna wrażliwość w głosie.

Na „Color Me” znajdziecie całkowicie akustycznie piosenki (Spaceship), duety syntezatorów i gitary (Synth Mary, który swoją drogą najbardziej przypomina mi Placebo), odrobinę shoegaze’owych wycieczek w stylu polskiego Drivealone (Saturdaze), a nawet recytacje poezji (Money for the Sea – tutaj słychać wyraźnie francuski akcent muzyka). Właśnie ta różnorodność i fakt, że Miles jest naprawdę utalentowanym muzykiem z dużą wyobraźnia, sprawiają, że chce się do tego albumu wracać. Szczerzę uważam, że to bardzo dobra pozycja dla melancholików, którzy stawiają w muzyce na prostotę i emocje.