Naked – Yes

★★★★★★★★✭☆

 1. Panonian Sea 2. Osvetli Mi Pute 3. Čaršija 4. Kuća Od Blata 5. Dodje Mi Da Odem 6. Čizmarsh 7. Biće Dobro 8. Merken 9. Udjite Slobodno 10. Liberta’ 11. Crossroads 12. The Mask 13. Crossroads (Radio Edit)

SKŁAD : Branislav Radojkovic – gitara elektryczna; Goran Milosevic – perusja, instr. perkusyjne; Rastko Uzunovic – saksofon, klarnet; Djordje Mijuskovic – skrzypce; gość specjalny: Tal Tula Ben Ari – wokal (11,12,13)

PRODUKCJA: Voja Aralica

WYDANIE: NarRator Records 2018  

www.naked.rs

Serbska grupa Naked wydaje trzeci album, który jest kontynuacją bezpretensjonalnego i maksymalnie zintensyfikowanego bałkańskiego sposobu kreowania muzycznych krajobrazów. Jakość emocji, które towarzyszyć mogą odbiorcom, odrębna jest tu od innych przeżyć estetycznych i już same w sobie mogą stać się przedmiotem zainteresowania. Wystarczy chociażby posłuchać takich utworów jak: Osvetli Mi Pute, Dodje Mi Da Odem czy Liberta’, by przekonać się o jakich emocjach tutaj mowa. Naked to bowiem sceniczny fenomen, który razi swoją energią nawet tych najmniej podatnych na jakąkolwiek ze sztuk pięknych, a że Serbowie angażują nie tylko naszą psychikę, ale również intelekt, płyta „Yes” może być kojarzona wyłącznie w pozytywnych barwach. 

Na najnowszym wydawnictwie Naked kultywuje sprawdzoną już formułę mieszania bałkańskiej tradycji z wpływami jazzu, funku, rocka oraz połamanymi rytmami o afrykańskiej i bliskowschodniej proweniencji. 12 nowych utworów, których tematy brzmią jak powszechnie znane standardy muzyki ludowej tamtego regionu – ku zaskoczeniu – są autorstwa całego zespołu. Atrakcyjność melodyczna poszczególnych kompozycji jest genialna, a sposób aranżacji nie pozostawia złudzeń – to idealna muzyka na każdą imprezę z uwzględnieniem części… pościelowej.

Niemal każdy z utworów oparty jest na mocnej, ostinatowej linii basu Branislava Radojkovica, wokół której kreowane są zniewalające twory melodyczne oraz osobliwe partie solowe skrzypiec, saksofonu i klarnetu. Wszystko opatrzone jest hipnotycznym pulsem, któremu nie sposób nie ulec. Wyróżniającymi pozycjami są natomiast zamykające album Crossroads oraz The Mask z gościnnym udziałem izraelskiej wokalistki Tal Tula Ben Ari, gdzie aranżacje podporządkowane są zmysłowej linii wokalnej. Crossroads to również najbardziej przebojowy utwór całego albumu, który bez problemu powinien znaleźć swoje miejsce w bałkańskich rozgłośniach radiowych. Szkoda, że tylko tam.

W ostatniej dekadzie Naked zagrał ponad 400 koncertów, również w tak oddalonych od Bałkanów miejscach jak: Chile, Korea Południowa, Indie itp. Zespół ma tak napięty grafik koncertowy, że aż trudno uwierzyć, że znalazł czas na nagranie kolejnej płyty studyjnej. Serbowie mieli okazję koncertować również w Polsce i miejmy nadzieję, że nie po raz ostatni. Wartość artystyczna najnowszego albumu nie podlega wątpliwość, ale dopiero podczas koncertu na żywo możemy przekonać się o prawdziwej mocy tych kompozycji. Ten zespół naprawdę warto śledzić – raz usłyszany nie da się zapomnieć.