Projekt Volodia wydaje drugą płytę!

Po pozytywnym i przychylnym przyjęciu wydanej w 2011 r. pierwszej płyty zespołu Projekt Volodia p.t. „Piosenki Włodzimierza Wysockiego” oraz sukcesach na koncertach w całym kraju, muzycy przygotowali nowy materiał, który wypełni nowy album pt. „To Męski Świat”.

Nowy program to brawurowe aranżacje utworów m.in. L. Cohena, T. Waitsa, Tiger Lillies, Leningrad oraz własne kompozycje do twórczości A. Bursy, czy mało znanych, frywolnych wierszy W. Broniewskiego. Nie zabraknie również W. Wysockiego oraz rosyjskich utworów błatnych (więziennych) tłumaczonych specjalnie dla zespołu przez poetę, pieśniarza i tłumacza Romana Kołakowskiego.

1. Drewniane garnitury

2. Bóg wyjechał w interesach

3. Wspomnienia

4. Gdy pierwszy raz ujrzałem Cię

5. Miłość

6. Ostatni etap

7. Do widzenia żono

8. Kieliszek

9. Hera, koka, hasz

10. Czekając na wczoraj

11. To jej świat

12. Mamo, nalej mi

13. Sobie samemu umarłem

14. Maderę piliśmy i rum

15. Wiersz antykobiecy

Utwory, wiersze, teksty W. Wysockiego, które zespół wybrał na pierwszą płytę, zachęciły i natchnęły członków Projekt Volodia do poszukiwań i kontynuacji niektórych wątków zawartych w twórczości wielkiego barda, nie ograniczając się tylko do kultury rosyjskiej i słowiańskiej. 

Głównym, przewodnim tematem, który scala wszystkie utwory, to spostrzeżenia z punktu widzenia mężczyzn, niezależnie od miejsca w którym żyją, w bardzo odległych od siebie punktach geopolitycznych. Wybrane utwory i wiersze w pewnym stopniu odzwierciedlają  punkt widzenia samych członków zespołu Projekt Volodia, którzy mają za sobą bagaż życiowych doświadczeń. Głównymi bohaterkami wyłaniającymi się z wyśpiewanych tekstów to – kobiety. 

Zespół przeprowadza refleksję nad mijającą epoką i przybliża trochę nadchodzące czasy: metroseksualne, czas uniseksu… Na zawsze chyba minęły czasy, w których relacje męsko – damskie były klarowne i jasne, a nad mężczyzną nie unosił się zapach damskich perfum… Projekt Volodia pozostał wierny swojemu charakterystycznemu brzmieniu i niebanalnym aranżacjom. Muzycy rozbudowali nieznacznie instrumentarium, zwłaszcza o ukulele, czy  skonstruowany przez siebie instrument zwany vinofonem ( składający się z butelek po winie), przypominający ksylofon. Do nagrań zaprosili zaprzyjaźnionych muzyków, wzbogacając brzmienie o takie instrumenty jak: tuba, harmonijka ustna,  harfa… Ciekawostką jest udział w jednym z utworów żeńskiej, wokalnej części ludowego zespołu Dolnoślązacy. Jeden z utworów Toma Waitsa zaśpiewa gościnnie wybitny aktor Mirosław Baka.

Źródło: Agencja Artystyczna MTJ