Piotr Budniak Essential Group – Into The Life

1. Moments (Prologue) 2. The Lost Origin 3. Opium 4. Critical Level  5. Stil Here (She Was) 6. Moments (Epilogue) 7. It Starts Now

SKŁAD: Szymon Mika – gitara; Wojciech Lichtański – saksofon altowy; Jakub Skowroński – klarnet basowy, saksofon tenorowy; Kajetan Borowski – fortepian;

Alan Wykpisz – kontrabas; Piotr Budniak – perkusja

WYDANIE: SJ Records, 2017

„Into The Life” to drugi album sekstetu Piotr Budniak Essential Group – zespołu o wyjątkowo trafnej nazwie, która na pewno zobowiązuje. W jego składzie mamy unikatowe zestawienie „młodych gniewnych” polskiej sceny jazzowej, którzy już dziś odgrywają na niej bardzo istotne role. Mieć takich artystów w składzie to dla lidera Piotra Budniaka niewątpliwie nobilitacja, ale też i wielkie wyzwanie. Przecież żaden z nich nie zostawiłby swoich autorskich projektów tylko po to, aby zagrać podkład do solowych popisów perkusisty. Na szczęście Piotr Budniak do perkusyjnych ekshibicjonistów nie należy, a jego umiejętności wykraczają znacznie dalej niż sama technika gry na instrumencie. Co innego wiedza muzyczna, a co innego techniczna wprawa. Największą zaletą „Into The Life” są bowiem jej kompozycje, których autorem okazuje się być sam lider. 

Na płycie znajdziemy siedem utworów, łączących się w bardzo konkretną historię, która prawdopodobnie była, jest lub będzie udziałem każdego z nas. To historia o drodze jaką musimy przejść, aby naprawdę zacząć żyć i odkryć po co tutaj jesteśmy. – twierdzi Piotr Budniak. Idąc za głosem temperamentu i refleksyjnego artyzmu, muzyk zabiera nas w podróż poprzez najciekawsze zakamarki naszej wyobraźni. Poszczególne utwory są bez słów, więc to my sami musimy dopowiedzieć sobie do nich treść, a ponieważ muzyka jest niezwykle plastyczna, nie powinno stanowić to większego problemu. Po prostu wystarczy się wsłuchać. 

Elementem, który niewątpliwie sprzyja w obiorze płyty jest jej bogactwo melodyczne. Znajdziemy tam wiele tematów, które przy starannym opracowaniu harmonicznym z łatwością zapadają nam w pamięci i stają się swoistym „motywem przewodnim” naszych codziennych zajęć i obowiązków. W Opium wybija się przepiękny temat gitary, który jest niczym pochodnia rozświetlająca skomplikowaną strukturę formalną tego utworu. Lost Origin inicjuje marzycielska partia fortepianu, która w dalszej części ginie w kłębiącym się groovie sekcji rytmicznej i zdecydowanej grze saksofonów. Dynamiczny Critical Level uderza z całą mocą brzmienia już od pierwszych taktów, aby Still Here (She Was) wprowadził element uspokojenia, a nawet miłosnego uniesienia (interpretacja dowolna). Tajemnicze w swym wydźwięku Moments (Prologue) i Moments (Epilogue) to bliźniacze utwory oparte na jednakowym temacie, które jakby chciały poruszyć kwestie wiary i filozofii życia. Płytę wieńczy najbardziej przebojowy It Starts Now – kompozycja, która emanuje optymizmem i pozytywną energią.

Płyta bez terminu ważności – mimo wielokrotnego przesłuchania za każdym razem zaskakuje czymś nowym. Raz może to być partia solowa któregoś z artystów, innym razem wyrafinowane aranżacje, które wzbogacają partie Jakuba Skowrońskiego – nowego nabytku zespołu. To właśnie brzmienie jego klarnetu basowego daje temu albumowi ten kolorystyczny sznyt, który tak bardzo wyróżnia „Into The Life” na tle innych jazzowych produkcji.

Jednak ponad wszystko mistrzem ceremonii jest tu nieskrępowany żadnymi artystycznymi pryncypiami Piotr Budniak, którego gra i tryskające strumieniem inwencji kompozycje dowodzą nie tylko jego wielkiego talentu, ale przede wszystkim muzycznej erudycji. Porównując najnowsze wydawnictwo do debiutu „Simple Stories About Hope And Worries” (Soliton, 2015), z łatwością dostrzec możemy niezwykły progres we wszystkich elementach muzycznej narracji. „Into The Life” to doskonałe antidotum dla narażonych na obcowanie z muzyczną tandetą, a więc dla nas wszystkich. Nie wahajmy się po nie sięgnąć.