The Soundbyte – Solitary IV

30 czerwca 2017 wytwórnia Temple of Torturous  wypuściła na światło dzienne czwarty krążek projektu The Soundbyte. Projekt ten jest następcą rozwiązanego w 2005 roku norweskiego doom metalowego zespołu The 3rd and the Mortal, którego założycielem, głównym gitarzystą i kompozytorem był Trond Engum. Na czwartym krążku projektu Norwega wspomagają byli koledzy z zespołu, perkusista Rune Hoemsnes i wokalistki Kirsti Huke oraz Tone Åse udzielająca się na poprzednim albumie projektu „Trilogy”. The Soundbyte prezentuje na swoim krążku wiele dźwiękowych eksperymentów, które zwracają uwagę słuchacza i przykuwają go do dokładniejszego zgłębienia treści. Głównym wyjściem dla tego albumu są szeroko rozumiana metalowa awangarda, która łączą się z różnymi naleciałościami w kipiący tygiel emocji. Rozpoczyna się rockowo z syntezatoro-orkiestowymi wstawkami (Fanfare) przechodzimy potem przez ambientowe pasaże, transowe, folkowe i metalowe rytmy, folkowe wokalizy (Descending), kolaboracje rocka z folkiem i jego wręcz epatowaniem (North, Floating, Estranged). Kontrasty i napięcia, mieszanie spokoju i chaosu, ciszy i hałasu czyni ten album interesującym. Na pewno trzeba mu poświęcić trochę czasu, aby przebić się przez te wszystkie wątki i odnaleźć radość z odsłuchu, ale warto. Płyta „Solitary IV” ma jedną ważną zaletę, nie pozostawia słuchacza obojętnego, albo ją pokochasz, albo znienawidzisz.