Barricades – Jean Rondeau, Thomas Dunford

Umiejętność postawienia pewnych prawd na drodze do poszukiwania piękna zawartego w muzyce, jest nieodzownym elementem pracy słuchacza. Wystarczą jedynie drobne założenia, by spróbować choćby w najmniejszym stopniu skalibrować swoje poczucie estetyki. Oczekiwania nagrań bezbłędnych, cechujących się nienaganną i wyróżniającą jakością dźwięku, w wielkim stopniu mają wpływ na rodzaj naszego odbioru. Dodając do tego różne formy ekspresji wykonawczej czy typy nagrań odpowiadające naszym gustom, kreujemy i kształtujemy w sobie podstawowe pragnienie piękna. Weryfikując je ze zgromadzoną wiedzą, postępującymi trendami oraz opierając się na doświadczeniu autorytetów, uczymy się określać, co można nazwać pięknem i jaka jest jego rola.

W dziedzinie fonografii najbardziej interesującymi dla mnie nagraniami są te, odpowiadające na pytania, które można zwać abstrakcyjnymi. Jednym z ostatnich przemyśleń, które miały niebagatelny wpływ na wybór proponowanego albumu, jest pytanie: czy istnieje coś wykraczającego poza dialog w muzyce, coś głębszego niż ta forma wypowiedzi?

Wobec tego, że o dialogu najlepiej mówić w kontekście muzyki kameralnej, to właśnie na temat tego gatunku będzie niniejszy artykuł. Końcem maja minionego roku ukazał się album klawesynisty Jeana Rondeau, we współudziale z lutnistą Thomasem Dunfordem. Płyta wytwórni Warner Classics opatrzona etykietą Erato zawiera twórczość mistrzów baroku, z kręgu francuskiego nurtu. Znajdziemy tam dzieła między innymi Couperina, Charpentiera, De Visée, Forqueray, Rameau. O każdym z utworów można by pisać bardzo długo, bowiem są one niezwykle rozbudowane, a wykonawcy pozwolili sobie na fantazyjne podejście do interpretacji. Materiał, będący spuścizną kompozytorów, jest ponownie opracowywany na dwa instrumenty, które w historii muzyki służyły niejednokrotnie do prezentowania sztuki improwizacji. Obaj wykonawcy wykorzystują w pełni ten potencjał, aczkolwiek nie dają się ponieść nadmiernemu odejściu od głównego przesłania utworów. Płyta nosząca tytuł „Barricades” (2020), nawiązuje do dzieła „Les Barricades mystérieuses”, z drugiej księgi zbioru utworów na klawesyn F. Couperina. Czymś przykuwającym szczególnie uwagę stała się sztuka posługiwania czasem przez wykonawców. Znając wcześniejsze interpretacje dzieł Couperina przez Rondeau, mam wrażenie, że wzbudzająca podziw wirtuozeria zastąpiona została oddaniu się wykonawstwu medytatywnemu, wypełnionemu przestrzenią. Wraz z towarzyszącym lutnistą, prowadzony jest rodzaj wypowiedzi polegającej na krzyżowaniu indywidualności idących znacznie dalej niż wspólna wymiana idei. Odnieść można wrażenie że spoiwem tych treści jest sam słuchacz, a raczej jego próba odszyfrowania muzycznego sensu zawartego w utworach. Trudno oprzeć się wrażeniu, że całość nie jest jedynie wykonawstwem muzyki, lecz misterium opartym o wielowymiarowe rozumienie sztuki. Poprzez hipnotyzujący strój instrumentów, jak również atrakcyjną narrację muzyczną, artyści wzbudzają pełnię zachwytu – wartość dla piękna najistotniejszą.

Począwszy od znalezienia sensu wspólnego tworzenia w formie dialogowania tak zbliżonych do siebie instrumentów, poprzez zapraszanie do aktywnego uczestnictwa słuchacza. Tym charakteryzuje się ów album, którego dobór repertuaru u wielu wzbudzać może pewne skojarzenia. Znajdujące się bowiem na płycie utwory należą do znanego kanonu. Warto wspomnieć że utwór La Rêveuse M. Marais, wykorzystany został w filmie „Wszystkie poranki świata” w reżyserii Alaina Corneau.

Na płycie gościnnie wystąpili również Lea Desandre (mezzosopran), Marc Mauillon (tenor, baryton), Myriam Rignol (viola da gamba). Możemy ich usłyszeć w takich utworach jak: Sans frayeur dans ce bois M.A. Charpentiera, Me jour s’en vont finir M. Lamberta, wspomniana wcześniej La Rêveuse, czy zamykający płytę ansambl Je vous revois J.Ph. Rameau.

1. Second Livre de pièces de clavecin, Sixième Ordre: Les baricades mïstérieuses -François Couperin, 2. Pièces de théorbe et de luth, Suite No. 7 en ré mineur: I. Allemande "La Royale" - Robert de Visée, 3. Pièces de théorbe et de luth, Suite No. 7 en ré mineur: II. Courante I -Robert de Visée, 4. Pièces de théorbe et de luth, Suite No. 7 en ré mineur: III. Sarabande - Robert de Visée, 5. Pièces de théorbe et de luth, Suite No. 7 en ré mineur: IV. Gavotte - Robert de Visée, 6. Pièces de théorbe et de luth, Suite No. 7 en ré mineur: V. Chaconne - Robert de Visé, 7. Pièces de théorbe et de luth, Suite No. 7 en ré mineur: VI. Mascarade, rondeau - Robert de Visée, 8. Mes jours s'en vont finir - Michel Lambert, 9. Pièces de viole, Livre II, Suite No. 3 en ré majeur: Les voix humaines - Marin Marais, 10. L'Art de toucher le clavecin: Premier Prélude - François Couperin, 11. Second Livre de pièces de clavecin, Septième Ordre: I. La Ménetou. Rondeau, gracieusement, sans lenteur - François Couperin, 12. Pièces de viole, Livre IV, Suite d'un goût étranger: La Rêveuse - Marin Marais, 13. Troisième Livre de pièces de clavecin, Quinzième Ordre: II. Le Dodo ou L'Amour au berceau. Rondeau, sur le mouvement des berçeuses - François Couperin, 14. Sans frayeur dans ce bois, H. 467 - Marc-Antoine Charpentier, 15. Suite No. 3 en ré mineur: I. Prélude - Jean-Henry D'Anglebert, 16. Suite No. 3 en ré mineur: VI. Sarabande Grave. Lentement - Jean-Henry D'Anglebert, 17. Pièces de viole, Suite No. 1 en ré mineur: V. La Portugaise. Marqué et d'aplomb - Antoine Forqueray, 18. Pièces de viole, Suite No. 5 en ut mineur: VI. La Sylva. Très tendrement - Antoine Forqueray, 19. Pièces de viole, Suite No. 5 en ut mineur: VII. Jupiter. Modérément - Antoine Forqueray, 20. Les Fêtes d'Hébé, Act I: "Je vous revois" (Le Ruisseau, La Naïade) - Jean-Philippe Rameau. SKŁAD: Jean Rondeau, Thomas Dunford, Lea Desandre, Marc Mauillon, Myriam Rignol, WYDANIE: Warner Classics - Erato 2020
KONCEPT
8.9
WYKONANIE
9.4
PRODUKCJA
9.2
OCENA CZYTELNIKÓW3 Votes
9.5
9.2
OCENA