Żeby zaznaczyć swoją obecność na tak zatłoczonym rynku muzycznym, jakim przytłacza nas teraźniejszość, trzeba mieć albo oryginalny pomysł na swoją muzykę, albo na promocję… lub po prostu wpływowe kontakty. Tego ostatniego I, Useless raczej nie ma, bo jego profil na Spotify wyświetla mi właśnie 39 słuchaczy w tym miesiącu. Ten francuski artysta ma za to ciekawy pomysł na swoją muzykę, aczkolwiek to jego wokal świeci na „Twister” najjaśniej, a to dlatego, że jest absolutnie niepodrabialny. Czasem wręcz brzmiący infantylnie, głównie delikatny o wysokiej lecz niemal szeptanej tonacji. Muzyka zaś to pop z domieszką folku i elektroniki. Usłyszymy tu m.in. skrzypce, trąbki, fortepian czy banjo. Tekstowo krążek porusza smutny temat utraty przyjaciela i tego, jak sobie po takim przeżyciu radzić z życiem. Pod tym względem płyta może odstraszyć słuchacza nastawionego na niezobowiązującą rozrywkę, ale nie oznacza to, że same kompozycje są przesadnie depresyjne. Promyki słońca pojawiają się bardzo często, a Because of You to wręcz pop punk, w którym I, Useless sięga po nieco ostrzejsze gitary. „Twister” to pozycja przede wszystkim dla melancholików, którzy szukają w muzyce autentycznych emocji i harmonii. W przypadku debiutu I, Useless dostaną też pełne uroku melodie i wielogatunkowe piosenki.