To już setne wydawnictwo spod szyldu MoonJune Records, jednej z najciekawszych obecnie wytwórni płytowych prezentujących muzykę z pogranicza rocka progresywnego, jazzu i awangardy. Założona przez Leonardo Pavkovica w 2001 roku oficyna tym razem przedstawia najnowsze nagranie wirtuoza gitary dotykowej, a także producenta muzycznego, kompozytora i konstruktora instrumentów – Markusa Reutera.
Niemiecki gitarzysta zaprosił do współpracy włoskiego basistę Fabio Trentiniego oraz izraelskiego perkusistę Asafa Sirkisa, z którym Reuter nagrywał już wielokrotnie. „Truce” to płyta bez najmniejszych znamion kompromisu, w pełni improwizowana – choć trudno się tego domyślić – i z wielką mocą eksploatująca najbardziej skomplikowane niuanse gitarowej techniki. Znany ze swych perkusyjnych subtelności Sirkis, tutaj ma za zadanie wyznaczać żelazny groove, na tle którego Reuter tka najbardziej wymyślne partie solowe. Melodyka ograniczona jest do prostych, ostinatowych partii basu stanowiących kontrapunkt dla brutalnej, gitarowej kawalkady. Króluje motoryka, której rytm rozpycha się pazernie przez wszystkie elementy składowe tego dzieła.
Niewątpliwie jest to muzyka skierowana głównie dla słuchaczy wtajemniczonych w strunowe rzemiosło, aczkolwiek ambientowe plamy, pulsujący rytm i sama moc przekazu rozszerza potencjalne grono odbiorców. Markus Reuter miał wizję i postanowił ją zrealizować. Jak zwykle zrobił to wyjątkowo precyzyjnie i dosadnie. Bez półśrodków, na pełnych obrotach i wyjątkowo efektywnie. Czy efoktownie? Przekonajcie się sami.