25 października 2017 roku coś magicznego wydarzyło się w szwedzkim Lund, kiedy trzej utalentowani artyści postanowili przekształcić klubowy występ w niesamowite doświadczenie muzyczne. Sześć lat później ich artystyczne spotkanie zostało utrwalone na płycie „Spirit”, która zawiera cztery kompozycje saksofonisty Olivera Lake’a.
Pierwsze przesłuchanie albumu jest jak wędrówka przez różnorodne krajobrazy dźwiękowe. Początkowo mamy do czynienia z kakofonicznym chaosem, który przypomina rytmiczne miasto w godzinach szczytu. Następnie płynnie przemieszczamy się w obszary bluesa, swingu oraz przestrzenne, eteryczne klimaty. Wyjątkowy charakter albumu podkreślają dźwięki kalimby, preparowanego fortepianu oraz gwizdania, które wprowadzają słuchacza w stan transu.
Nie jest niespodzianką, że tak eksperymentalny i jednocześnie zachwycający album powstał dzięki współpracy tych artystów. Oliver Lake, z półwiecznym doświadczeniem muzycznym, zawsze był znany z poszukiwania nowych brzmień i wyzwań. Mathias Landæus, z głębokim zrozumieniem jazzu i pulsującą pasją do jego promocji, wniósł stabilność i elegancję fortepianu. Natomiast Kresten Osgood, z jego niezliczonymi doświadczeniami i wszechstronnością jako multiinstrumentalista, dodał dynamiki i wrażliwości do całego projektu.
Trio doskonale się dopełnia. Lake, ze swoim doświadczeniem i różnorodnością w dorobku artystycznym, jest sercem tego zespołu. Jego melodyjne linie saksofonu i unikalny głos prowadzą słuchacza przez każdy utwór. Landæus, z umiejętnościami szlifowanymi w Nowym Jorku, przynosi bogactwo brzmienia i głębię. Osgood z kolei, będąc mistrzem rytmu, tworzy podkład dla całego spektaklu.
W kontekście produkcji „Spirit” ważne jest zrozumienie, że to nie jest zwyczajny album studyjny. To zarejestrowane świadectwo spontanicznej improwizacji, która stała się transcendentalnym doświadczeniem. Wyjątkowość tego albumu polega na tym, że daje nam uczucie bycia na żywo na koncercie, czując energię i pasję muzyków.
„Spirit” to kwintesencja tego, co najlepsze w improwizacji jazzowej. Album ten jest świadectwem, jak trzy różne dusze muzyczne mogą się spotkać i stworzyć coś niezwykłego. Dla każdego, kto szuka głębokiego, autentycznego doświadczenia muzycznego, „Spirit” jest obowiązkowym punktem na liście odsłuchowej.
