Świetna wiadomość dla polskich fanów ciężkiego brzmienia! Już 11 listopada w warszawskiej Progresji wystąpi niekwestionowana gwiazda nowej fali amerykańskiego heavy metalu. Grupa Mastodon przybędzie do Polski promować swój siódmy album studyjny, zatytułowany „Emperor of Sand”, wydany w bieżącym roku. Na krążek fani musieli czekać trzy lata („Once More Round the Sun”, poprzednie wydawnictwo studyjne grupy, ujrzało światło dzienne w 2014 roku), a wypełnia go jedenaście utworów, które w finezyjny sposób godzą ze sobą złożoność kompozycyjną i ogromną przebojowość. Publiczność rozgrzeje trio Russian Circles z Chicago, grające muzykę w stylistyce post-rock/post-metal, łączące potężne brzmienie przesterowanych instrumentów z delikatnymi partiami. Organizatorem przedsięwzięcia jest agencja KnockOut Productions – na koncercie nie zabraknie również ekipy Laboratorium Muzycznych Fuzji i pokoncertowej relacji. Zapraszamy więc do Progresji w Święto Niepodległości, a na co dzień do lektury LMF!
MASTODON (USA) sludge, groove metal, stoner rock
Na początku lipca 2017 roku amerykańscy wizjonerzy z Mastodon zawitali do gdańskiego klubu B90, dając koncert, którego polscy fani (i nie tylko, bo na sali byli też cudzoziemcy) długo nie zapomną. Dwadzieścia jeden utworów (łącznie z bisem) Amerykanie wykonali jak zwykle porywająco instrumentalnie, a także świetnie wokalnie, co nie umknęło relacjonującym wydarzenie. Muzykom Mastodon z kolei nie umknęło doskonałe przyjęcie ze strony polskiej publiczności, dlatego ledwie kilka miesięcy później nadarzy się okazja do zobaczenia kapeli w Polsce po raz kolejny na koncercie klubowym. Do tego ze Scottem Kellym z Neurosis w roli gościa!
Do listopadowego występu w stołecznej Progresji raczej nic się nie zmieni. Mastodon wciąż będzie promować wydaną w marcu 2017 roku płytę „Emperor Of Sand”, która jest najlepiej sprzedającym się albumem w historii zespołu. Czwórka cudownych wariatów z Atlanty, czyli Brann Dailor (perkusja, wokal), Brent Hinds (wokal, gitara), Bill Kelliher (gitara rytmiczna, wokal) i Troy Sanders (wokal, gitara basowa, klawisze), z pewnością po raz kolejny przekonująco udowodnią, że nie bez przyczyny zaliczają się do światowej czołówki. A w paru piosenkach pomoże im w tym wspomniany Scott Kelly, który pojawia się gościnnie na każdej płycie swoich rodaków, począwszy od „Leviathan”.
Sprawdź, jeśli lubisz: Gojira, Baroness, Kylesa, High On Fire…
RUSSIAN CIRCLES (USA) post metal, post rock
Potrafią rysować dźwiękami delikatne muzyczne pejzaże, a także pokazać pazury. Głównym językiem Russian Circles są gitara, bas i perkusja, ale Amerykanie okazjonalnie korzystają również z wokali, chociażby na znakomitej płycie „Memorial” z 2013 roku, którą głosem ozdobiła sama Chelsea Wolfe.
Russian Circles powstali w Chicago w 2004 roku, ale ich kariera nabrała rozpędu kilka lat później, kiedy posadę basisty otrzymał znany z kultowej mathcore’owej formacji Brian Cook. Nie tylko świetny muzyk, lecz również dziennikarz muzyczny i pisarz, człowiek elokwentny i oczytany. Russian Circles mieli okazję grać koncerty z Tool, Coheed And Cambria i Isis. Wspomniana płyta „Memorial” nie jest ostatnim studyjnym dokonaniem kapeli. Jest nim wydany w roku 2016 album „Guidance”, całkowicie bez wokali i z brzmieniem nadanym przez Kurta Ballou z Converge. Ten właśnie krążek będą promować w Polsce.
Sprawdź, jeśli lubisz: Neurosis, Isis, Deafheaven, Godspeed You! Black Emperor…