15 września br. ukazała się nowa płyta Sławka Jaskułke pt. „Sławek Jaskułke Tokyo Solo Concert 2016”. To kolejna wyjątkowa płyta w dorobku tego jazzowego pianisty.
Album jest zapisem koncertu, który odbył się w grudniu 2016 roku w Tokio. Koncert został zarejestrowany przez japoński zespół realizatorów z SDM&LiveRec pod okiem światowej klasy inżyniera dźwięku Seigena Ono.
– Od wielu lat nosiłem się z zamiarem wydania płyty koncertowej, która przekrojowo pokazałaby moją muzykę z poprzednich lat, jednak w zupełnie nowej, koncertowej odsłonie – przyznaje Sławek Jaskułke. – Okoliczność ta nadarzyła się w ubiegłym roku, w niecodziennych dla polskich muzyków warunkach japońskiej wrażliwości, a przy tym także w niesamowitych warunkach technicznych.
Materiał został zarejestrowany w technologii DSD (Direct Stream Digital). Jest to najwyższej jakości cyfrowy zapis dźwięku, który (spośród znanych nam cyfrowych systemów rejestracji) zbliżony jest do zapisu analogowego. Dzięki temu uzyskujemy naturalne brzmienie i charakter dźwięku.
– Cieszę się że mogłem zarejestrować dźwięk w technologii, która daje słuchaczowi najwierniejsze odwzorowanie warunków koncertowych. Odnośnie zaś muzycznej konstrukcji płyty, to łatwo zauważyć, że nawiązuje ona do moich poprzednich albumów. Stąd kilka pierwszych utworów na płycie, to kompozycje pochodzące z płyty “Moments” wydanej w 2013 roku, a kolejne to utwory z płyt „Sea” i „Senne”. Takie zestawienie daje odbiorcy pewien przekrój i pozwala zapoznać się z moją muzyką w szerszym kontekście. Płytę dość symbolicznie kończy jedna z moich najświeższych kompozycji – „Szaro”. Symbolicznie, ponieważ z uwagi miejsce, w którym odbywał się koncert, nie mogło obyć się bez nawiązania do tradycji polskiej szkoły jazzu. Dlatego wykonałem na koncercie jak i zamieściłem na płycie utwór, który napisałem w hołdzie Krzysztofowi Komedzie, i w którym starałem się zachować odrobinę jego śpiewnej melodyki.
Płyta równolegle ukaże się w Polsce oraz Japonii. Autorem projektu okładki jest sam Sławek Jaskułke, a grafiki Animisiewasz Startt.