★★★★★★★✭☆☆ |
1. Crazy People 2. Kobieta Casanovy 3. Jazzowe Nutki 4. Two Timin’ Man 5. Wakacje w Bangkoku 6. Nie Teraz 7. Tropikalny Raj 8. Szkonczone.com 9. 10 Gorzkich Łez 10. Who’s That Knocking at My Heart 11. Was I Drunk 12. Wolność Osobista 13. Crazy people (Take 2)
SKŁAD: Joanna Morea – śiew, flet, saksofon; Jarek Małys – fortepian; Andrzej Zielak – kontrabas; Grzegorz Grzyb – perkusja; Paweł Tartanus – gitara; Dymitr Markiewicz – puzon; Gościnnie: Robert Majewski – trąbka; Zbigniew Namysłowski – saksofon altowy; Urszula Dudziak – śpiew
WYDANIE: Pronet Records 201
Panuje powszechne przekonanie, że rozpowszechnienie kultury pociąga za sobą jej nieodzowne spłycenie. Pogląd ten jest z gruntu fałszywy, zwłaszcza gdy artysta wykonujący dany rodzaj sztuki, to osobowość wyjątkowo uzdolniona. Do takowych należy niewątpliwie Joanna Morea – wokalistka, flecistka, saksofonistka, autorka tekstów, kompozytorka, aranżerka, absolwentka Królewskiego Konserwatorium w Brukseli na wydziale jazzu i muzyki rozrywkowej.
Brzmi doprawdy imponująco, aczkolwiek historia szeroko pojętej muzyki popularnej dała nam wiele przykładów, gdzie talent nie zawsze przekładał się na umiejętności czysto artystyczne. Joanna Morea posiada jednak jeszcze jeden atut. Jej najnowsze wydawnictwo „Crazy People” zdobyło „certyfikat jakości” takich muzycznych osobistości jak: Urszula Dudziak, Zbigniew Namysłowski oraz Robert Majewski. Uczestnictwo tych artystów w nagraniu płyty daje nam wszelkie podstawy do tego, aby podejść do niej z największą uwagą i szacunkiem.
źródło zdjęcia |
Najnowszy projekt artystki sięga do muzycznej tradycji swingu i bluesa z początku ubiegłego stulecia. Jednak za sprawą języka polskiego, który zastosowany jest w większości kompozycji, muzyka brzmi nad wyraz swojsko. To niezbity dowód na wrodzone predyspozycje muzyczne tej artystki, wypracowanie kultury muzycznej i ogólnego osłuchania się w tej dziedzinie.
Joanna Morea operuje mocnym i jednocześnie zmysłowym głosem z charakterystycznym zawadiackim akcentem, który świetnie wpisuje się w styl muzyki, który wykonuje. Jeśli sięga po język angielski, to robi to w nienaganny sposób, a całość brzmi równie naturalnie jak podczas śpiewu w języku ojczystym. Joanna Morea to jednak nie tylko wokalistyka. Jej partie na flecie i saksofonie imponują nie tylko trudnościami technicznymi, ale przede wszystkim spontanicznością wykonania. Natomiast kompozycje, teksty i aranżacje doskonale oddają ducha swingu, stylu, do którego artystka odwołuje się najczęściej, i który stanowi jej główne źródło inspiracji.
Powiedział jeden z pisarzy naszych, że chcąc dwie rzeczy zupełnie do siebie podobnym uczynić, należy im najpierw życie odjąć. To kolejne stwierdzenia, które w przypadku tej płyty nie pokrywa się z prawdą. Trzeba uczciwie przyznać, że mimo stylistycznych podobieństw z epoką swingu, dla mniej obytych z jazzowych gatunkiem, „Crazy People” może być paradoksalnie świetną okazją do zapoznania się z nową, ambitniejszą muzyką. Swing się nie starzeje, to wciąż muzyka żywa, która daje równie wiele radości słuchaczom jak i jego wykonawcom. Póki grać go będą tacy artyści jak Joanna Morea, styl ten będzie żył nam wiecznie.