Majamisty Trio wydaje czwartą płytę zatutuowaną „Wind Rose” i tym samym kontynuuje eksplorację nieprzebranych pokładów swojej nietuzinkowej inwencji twórczej. Tym razem do udziału w nagraniu nowego materiału zaproszona została macedońska wokalistka Aneta George oraz Austriak Ulrich Drechsler grający tu na klarnecie basowym. Wzbogaciło to kolorystykę brzmienia i urozmaiciło aranżacje, aczkolwiek styl gry tria pozostał bez zmian. Pianistka Maja Alvanović konsekwentnie stawia na melodykę przez co słuchalność tej muzyki jest wyjątkowo przyjemna niezależnie od stopnia wyrafinowania odbiorcy. Jest to niezbity dowód na to, że nie idąc na kompromisy wciąż można osiągnąć artystyczny cel.
Na płycie znajdziemy siedem oryginalnych kompozycji oraz wariację na temat słynnego przeboju grupy U2 With or Without You. Jasne brzmienie i jakże charakterystycznie pozytywny wydźwięk takich utworów jak Passarola kontrastuje z bardziej stonowaną formą wypowiedzi w utworach gdzie pojawia się wokal i partie klarnetu. To właśnie wtedy forma utworów staje się bardziej otwarta i odkrywa wiele ciekawych, wcześniej niestosowanych niuansów. Na uwagę niewątpliwie zasługuje My Father’s New Guitar – być może najbardziej oryginalna pozycja w dorobku tria z dekadencko brzmiącą partią wokalną oraz duetem klarnetu i kontrabasu arco w tempie rubato. Czas pokaże czy to tylko jednorazowy eksperyment, czy może ściślej określona wizja na przyszłość.
Po wysłuchaniu najnowszej pozycji tria z serbskiego Nowego Sadu pozostajemy z doskonałymi wrażeniami. Wyraźnie słychać, że zespół nie traci entuzjazmu, czuć tam artystyczną pasję i chęć muzycznej kreacji. Nic na siłę, za to z polotem, werwą, poetycką wrażliwością i wreszcie wrodzoną muzykalnością.