W ostatnich latach wyraźnie widoczny jest renesans jazzu wśród mainstreamowej publiki, czego dowodem jest popularność artystów zza oceanu takich jak Kamasi Washington i kolektywu The West Coast Get Down czy zespołu BadBadNotGood. Również w Europie można mówić o nowej fali czy wręcz o renesansie jazzu, którego przedstawicielami są zbierający coraz większe uznanie i rozgłos brytyjscy muzycy jak duet Yussef Kamaal, Shabaka Hutchings, Ruby Rushton oraz Moses Boyd. Ukłon w stronę klasyki sprzed kilkudziesięciu lat wraz z nowym brzmieniem muzyki współczesnej tworzy zupełnie nową jakość. Takim też składem jest wrocławski septet EABS, który kontynuuje tradycję polskiej szkoły jazzu, wymykając się równocześnie wielu brzmieniowym schematom i prezentując zupełnie autorskie podejście do utartych muzycznych standardów. Wielu pewnie powie, że to już nawet nie jest jazz. Debiutancki krążek EABS pt. “Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda)” w całości poświęcony jest twórczości legendy polskiego jazzu – Krzysztofowi Komedzie. Tego wybitnego kompozytora nikomu nie trzeba przedstawiać. Jego twórczość do dnia dzisiejszego inspiruje młodych twórców, czego najlepszym przykładem jest i ten album. Okres “post-komedowski” zaowocował wieloma hołdami dla artysty w postaci najrozmaitszych krążków, na których wielokrotnie zinterpretowano najsłynniejsze utwory legendarnego jazzmana. “Repetitions” to analiza twórczości artysty z lat 1962-1967. To powtórka Komedy mniej znanego, a zarazem dogłębniej zbadanego. Album ten jest sumiennie wyselekcjonowaną dawką utworów zaaranżowanych przez Krzysztofa Komedę do etiud baletowych, filmów fabularnych, krótkich metraży, dokumentów, animacji oraz kompozycji ilustrujących wiersze polskich poetów recytowanych po niemiecku. Starannie dobrane kompozycje, konteksty filmów z których pochodzi muzyka, a także teksty Marka Pędziwiatra tworzą z krążka “Repetitions” pewnego rodzaju concept album o kondycji ludzkiej duszy w XXI w. Zadając sobie podobne pytania, do tych pojawiających się w głowach artystów w dzieciństwie obserwujących powojenne zgliszcza, możemy zacząć się zastanawiać czy historia znowu zatoczy koło? Brak wiedzy, coraz większa idiokracja, agresja, dążenie do konfliktów, brak wspólnoty i miłości może doprowadzić do kolejnego końca świata. Być może to dzieje się na naszych oczach już teraz, ale zwyczajnie tego nie widzimy… Dokładnie jak w wierszu “Piosenka o końcu świata” Czesława Miłosza, do którego Krzysztof Komeda napisał utwór “Waltzing Beyond”.
Brzmieniu albumu towarzyszy idea “rekonstrukcji z dekonstrukcji”. Ta charakterystyczna forma odnosi się do hiphopu, sampli oraz loopów, która poprzez środek wyrazu jakim jest jazz, pozwala uzyskać całkowicie nową i unikalną kompozycję. Na “Repetitions” nie usłyszymy utworów odegranych nuta w nutę. EABS w kompozycje Komedy wplótł autorską mieszankę brzmień hiphopu, jungle, funku, gospelu czy szeroko pojętej elektroniki. Nierzadko partie pianisty zastąpione są sekcją dętą, co dodatkowo porywa ludzi na koncertach granych przez EABS. To krążek, na którym słychać ducha jazzu lat 60., a zarazem futurystyczne wariacje na temat gatunku, które prezentuje m.in. Flying Lotus. Jedynym gościem na krążku jest kolejna legenda jazzu – Michał Urbaniak, który dograł skrzypce w utworze Free Witch and No Bra Queen / Sult.
Album w formie cyfrowej ukazał się na platformach Youtube, Spotify, Bandcamp, Tidal, Soundcloud, Deezer oraz iTunes. Wersja winylowa oraz CD jest do nabycia w preorderze w sklepach Asfalt Shop, Rockers oraz Sideone, a także na platformie Bandcamp. Zespół wyruszy również w obszerna trasę koncertową, której początek wyznaczył premierowy występ podczas tegorocznej edycji ENEA Spring Break Festival. EABS zagra również kilka koncertów u boku Michała Urbaniaka z okazji 60-lecia Polskiego Jazzu w największych miastach Polski.
Źródło: mat. pras.