„Griot: This Is Important” to najnowsze wydawnictwo autorstwa Jeremy’ego Pelta odwołujące się do dziedzictwa afroamerykańskiej tradycji. Trębacz wciela się w postać griota – zachodnioafrykańskiego barda, którego rolą jest zachowanie historycznej narracji i oralnej tradycji przodków. Zainspirowany opowieściami swoich dziadków zaczął dokumentować historie artystów różnych generacji w formie wywiadów. Na płycie znajdziemy wypowiedzi Larry‘ego Willisa, Harolda Maberna, Rene Marie, Berthy Hope, JD Allena oraz Ambrose’a Akinmusire. Sama muzyka jest doskonałym komentarzem do tych słów, tym samym ugruntowując ich znaczenie.
Stylistycznie Jeremy Pelt odwołuje się do obyczajowości jazzowego mainstreamu. Tematy poszczególnych utworów brzmią jak motywy przewodnie do kolejnej odsłony „Mo’ Better Blues” Spike’a Lee. Nasycone są zmysłowością i nastrojowością, którą łatwo skojarzyć z tematyką filmów tego reżysera. Angażując do tego projektu takich artystów jak m.in.: Victor Gould (fortepian), Chien Chien Lu (wibrafon), Vicente Archer (kontrabas), Allan Mednard (perkusja), trębacz gwarantuje odbiorcy świeżość i barwność dźwiękowej kolorystyki, a także orzeźwiającą żywotność repertuaru, który ma swoje źródło w latach 60.
Wydając płyty takie jak „Griot: This Is Important”, Jeremy Pelt jawi się jako artysta pełen miłości do ludzi i ich sztuki. To zakochany w swojej muzycznej tradycji wielbiciel kultury i jej wielki orędownik. Z ducha tych nastrojów mogą powstać takie kapitalne utwory jak: Solidarity, Underdog czy A Beautiful (f*cking) Lie. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że trębacz utrzyma swoją artystyczną aktywność i jeszcze wielokrotnie zaskakiwał nas będzie tak oryginalnymi wydawnictwami. Tak podczas nagrań studyjnych, jak i koncertów na żywo.