★★★★★★★★☆☆ |
1. Kasia 2. Beautiful Girls From… 3. Zły Stan Torów 4. Onitnarat 5 Timmi 3000 6. Amelia Hopes
SKŁAD: Mateusz Gawęda – fortepian, Alan Wykpisz – kontrabas, Grzegorz Pałka – perkusja
WYTWÓRNIA: Audio Cave, 2016
Artysta we wszystkich gałęziach sztuki kształci się zazwyczaj jednakowym sposobem. W miarę jak jego umiejętności pozwalają, przechodzi od zadań łatwych do coraz trudniejszych i ten porządek w stopniowaniu pracy jest jedną z dróg do osiągnięcia coraz wyższych zamiarów. Mateusz Gawęda to artysta bardzo młody i niezwykle kreatywny. Współtworzy takie zespoły jak: Cracow Jazz Collective, PeGaPoFo, Pezda/Gawęda Duo, DRAG, Silberman Trio/Quintet/Septet, nie wspominając o współpracy z artystami z zagranicy. Który z tych projektów jest dla Gawędy najłatwiejszy, nie ma tutaj żadnego znaczenia. Pewne jest natomiast, że skoro muzyk ten zdecydował się na liderowanie fortepianowym trio i nagranie płyty, to zapewne gotowy jest na najtrudniejsze wyzwania.
W fortepianowym trio ukryć się nic nie da, ani nagiąć muzyki do niskiego poziomu wyrobienia ogółu słuchaczy, bo wiadomo, że ci w jazzie nie gustują. Formy „gawędy muzycznej” też nie ma co tworzyć, bo teraz odbiorca nie może się nudzić. Akcja na płycie musi być wartka, obfitować w wiele niespodzianek, budzić kontrowersje oraz intelektualnie rozprężać. Innymi słowy – muzyka ma relaksować, ale nie ogłupiać!
źródło zdjęcia |
Mateusz Gawęda, już wyborem obsady wykonawczej swego tria, objawia swój artystyczny smak. Zarówno Alan Wykpisz, jak i Grzegorz Pałka to obecnie jedni z najbardziej pożądanych artystów młodej generacji. Nawet jeśli pełnią tutaj rolę “tylko” drugoplanową, to i tak muszą wykazać się nieprzeciętnymi umiejętnościami, aby nadążyć za biegiem myśli lidera.
Podobnie jak w porządnej hollywoodzkiej produkcji na „Overnight Tales” nie mogło zabraknąć pięknych kobiet. W rolach głównych występują: Kasia, Amelia Hopes oraz Beautiful Girls From… . Kimkolwiek by nie były w życiu ich autora, mają one iście ognisty temperament. Stonowane, balladowe introdukcje tych utworów to jak pierwszy nieśmiały pocałunek pomiędzy namiętnymi kochankami. W dalszej części porwani jesteśmy w otchłań najpiękniejszych harmonii i zasypani lawiną dźwięków. Gra lidera mieni się bogactwem środków wyrazu i okrągłością kantyleny, co powoduje u słuchacza efekt magnetycznego zasłuchania (warto sprawdzić!). Nie gubi się w słowiańskim liryzmie, ale potrafi stworzyć prawdziwy poemat To nie tylko melodysta, ale i wytrawny technik, a nawet wirtuoz. Być może niektórzy mogą mieć wrażenie, że tych wszystkich nut jest aż zbyt wiele, ale cóż – Mateusz Gawęda jest w formie i nie wacha się jej użyć!
„Overnight Tales” to płyta nagrana z polotem, w przypływie natchnienia i namiętności, gdzie muzyka jest tak samo otwarta na odbiorcę jak i jej twórca na muzyczne bogactwo dziejów. Nie ma podstaw, by wątpić, że obecnie otrzymane wrażenie nie powtórzyło się przy dalszych produkcjach tego artysty, którego na pewno warto śledzić z największą uwagą.