Album Mysthicon otrzymałem do recenzji już jakiś czas temu. Trochę świadomie, a trochę nie po odsłuchaniu zostawiłem go z nadzieją na szybkie opisanie tego, co zawiera prezentowana epka, a i posłuchanie czegoś nowego i w większej ilości. Czas jest bezlitosny i owszem doczekałem się czegoś nowego od zespołu – teledysk do utworu Arise, który pojawił się w styczniu 2020 r. i właściwie tyle. Pozostałem zatem z 12 minutową epką i pustym arkuszem, który aktualnie zapisuje.
Co to za twór ten Mysthicon? Otóż dzierży on miano supergrupy, ponieważ w skład wchodzą muzycy z tak uznanych metalowych marek jak Vader, Lux Occulta, Bathuska czy Hate. Same te nazwy elektryzują fana muzyki metalowej dając gwarancję muzycznego wpierniczu. Recenzowana epka „Into the Dark” składa się z dwóch utworów, tytułowego Into the Dark i coveru Passing Away, które ćwierć wieku temu nagrała Lux Occulta na swoim demo „The Forgotten Arts”. Album jest treściwy i klimatyczny. Atutem tego wydawnictwa jest bagaż doświadczeń muzyków, którzy zagrali te utwory. Dawno nie słyszałem tak dobrego operowania dynamiką muzyki. To, co przed chwilą było spokojne i transowe zostaje gwałtownie zaatakowane napadem metalowej złości i agresji. Po wrzuceniu do odtwarzacza zaczyna się bardzo klimatycznie, bo od zawodzenia wilków w lesie, tajemniczych szeptów i narastającej grozy. Potem wjeżdża symfoniczno-atmosferyczny black metal. Mamy szybką jazdę na pograniczu blastów, nawiedzone wokale i przejmująco-zawodzące tło. W środkowej części obowiązkowe zwolnienie, by zahipnotyzować słuchacza. W dalszej części oczywiście strzał z piąchy między oczy, kiedy ryknie cała kapela. Jest klimatycznie, wciągająco i czuć wszechobecną grozę. Cover Lux Occulta w wykonaniu Mysthicon dzieli przepaść. O ile akustyczny wstęp kojarzy się z pierwowzorem, o tyle później nic się nie zgadza. Passing Away został zagrany na wzór autorskiego numeru z zachowaniem odpowiedniej dynamiki. Wściekłość łączy się tutaj z nastrojowością i melodyjnością. Efekt jest piorunujący, a po ukazaniu się kolejnej muzycznej propozycji od tej supergrupy w postaci teledysku do Arise chce się więcej. O ile sama epka Mysthicon „Into the Dark” wiosny nie czyni, o tyle świadomość kontynuowania projektu już tak. Poprzeczka została zawieszona wysoko. Czy zostanie przeskoczona, czy też strącona przez Mysthicon mam nadzieję, że dowiemy się wkrótce.