Co łączy pianistkę Beatę Szałwińską i gwiazdę scen operowych Alexandra Anisimova? Na pewno jest to wyjątkowa osobowość i wrażliwość artystów, którzy nieustanne poszukują muzyki w życiu… Ich najbliższy występ odbędzie się w Warszawie już 11 marca o godzinie 19:00 w Studiu im. Agnieszki Osieckiej w Polskim Radiu.
Beata i Alexander podobnie odbierają świat dźwięków, czerpiąc wielką radość ze wspólnych koncertów i wywołując w słuchaczach łzy wzruszenia. Podczas warszawskiego recitalu zaprezentują wybór pieśni rosyjskiego kompozytora Sergiusza Rachmaninowa. Kompozycje te wymagają niezwykłego kunsztu i wirtuozerii zarówno od śpiewaka, jak i od pianisty. Ten ciekawy repertuar stanowi ulubione wyzwanie niezwykłego polsko-rosyjskiego duetu – grany na wielu scenach muzycznych świata, również tych największych – w Holandii, Francji, Luxemburgu, czy w Nowym Jorku, w słynnym Canergie Hall. Publiczność wszędzie reaguje entuzjastycznie, bo muzyka Sergiusza Rachmaninowa w wykonaniu Beaty i Alexandra porusza do głębi. W tych pieśniach jest wszystko to, co bliskie sercu każdego wrażliwego człowieka.
Organizatorem marcowego koncertu jest Radio dla Ciebie, przy współudziale Ministerstwa Kultury Luksemburga. To właśnie w Luksemburgu od lat artyści mieszkają i tworzą. Wydarzenie będzie zwieńczeniem nagrania płyty dla wytwórni Hanssler Classic i stanie się doskonałą okazją do doświadczenia wyjątkowej feerii muzycznych dźwięków, które zrodzą się na oczach publiczności w Studiu im. Agnieszki Osieckiej.
Beata i Alexander poznali się kilka lat temu podczas charytatywnego koncertu w Luksemburgu na rzecz Ukrainy. Od tamtej chwili postanowili wspólnie tworzyć – było to artystyczne zauroczenie od pierwszego wejrzenia. Alexander był moim odkryciem – przyznaje Beata Szałwińska. Momentalnie poczułam z nim artystyczną jedność dzięki podobnym emocjom w odbieraniu rzeczywistości. Jest to coś magicznego, coś, co nie zdarza się ludziom zbyt często.
Teraz nie wyobrażają sobie życia bez wspólnych koncertów. Oboje współpracują niezależnie z nowojorską Agencją Dietsch Artists International i wspólnie tworzą zaskakujące projekty, często łącząc różne style muzyczne. Pieśni Sergiusza Rachmaninowa są jednak dla nich szczególne – jest w nich tyle pięknych uczuć… Każdy koncert to próba ich pokazania – artyści stoją na scenie przed publicznością, malując swoją muzyką prawdę o życiu zawartą w tych cudownych utworach. Czuć metafizykę, wyjątkowość współtworzenia dzieła, które dzieje się tu i teraz poprzez połączenie ich gwałtownych temperamentów.
Alexander zawsze powtarza, że prawdziwe piękno muzyki wypływa z duszy i że właśnie TO trzeba pokazać, że taka jest misja mojej i jego artystycznej drogi – zdradza Beata Szałwińska. Muzyka, którą współtworzymy jest po prostu prawdziwa, płynie prosto z serc, a nasze dusze komunikują się ze sobą w jakiś niewytłumaczalny sposób. Dzięki temu wspólne występy są dla nas niezwykłym doświadczeniem. Dzieło, które powstaje w wyniku naszego scenicznego dialogu przekazujemy w darze publiczności – daje nam to szczęście. Dopóki żyjemy będziemy się dzielić ze światem naszą pasją do muzyki – mamy nadzieję, że jak najdłużej.
Najbliższe muzyczne spotkanie już 11 marca o 19:00 w Studiu im. Agnieszki Osieckiej, przy ul.
Myśliwieckiej 3/5/7 w Warszawie. Zapraszamy serdecznie!