Fryderyk HD to bez wątpienia bardzo chwytliwy pseudonim artystyczny. Kryje się zanim Fryderyk Hoang Dong – urodzony w Warszawie pianista wietnamskiego pochodzenia, który poszczycić się może wykształceniem na takich renomowanych uczelniach jak Berklee College of Music oraz Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina, gdzie ukończył reżyserię dźwięku. „Sounds Good” to jego debiutancki album, na którym znalazło się dziesięć autorskich kompozycji łączących w sobie fuzję jazzu z rockiem, ambientem i world music.
W nagraniu płyty udział wzięli czołowi przedstawiciele polskiej sceny jazzowej, co już samo w sobie może budzić tym krążkiem zainteresowanie. Mowa tu m.in. o Rafale Sarneckim na gitarze, Mateuszu Smoczyńskim na skrzypcach, czy Michale Barańskim na gitarze basowej i kontrabasie. Fryderyk HD w roli lidera prezentuje się bez kompleksów, a jego kompozycje już od pierwszych taktów budzą u słuchacza jak najbardziej pozytywne emocje. Jest w nich świeżość, wigor i wielowarstwowe pokłady muzycznej endorfiny. Silnie zaznaczone tematy o meandrujących melodiach są motorem napędowym pracy motywicznej. Poszukiwania twórcze artysty są wielokierunkowe i wynikają one z nieprzebranego bogactwa możliwości w dziedzinie dźwiękowych środków wyrazu. Możliwości, których Fryderyk HD jest świadomy i nie waha się ich użyć do realizacji swoich najbardziej brawurowych zamysłów.
Nadmiar bogactwa i wolności na szczęście nie jest tu ambarasujący. Pianiście udaje się znaleźć odpowiedni balans za sprawą doskonałych aranżacji. Wybijającą pozycją na płycie jest Core Alchemist, utwór posiadający olbrzymi arsenał rytmiki, harmonii, barwy i wreszcie melodyki, podany w wyjątkowo chwytliwej formie.
Zrębów nowego ładu i nowej dyscypliny na „Sounds Good” nie znajdziemy, bo i też nie to było założeniem autora. Niewątpliwie jednak słychać, że lider projektu ma w sobie niepohamowaną radość tworzenia, łatwość komponowania, wykonawczą swobodę i w końcu wielki talent. Fryderyk HD już w bardzo niedalekiej przyszłości może z powodzeniem zostać jednym z najbardziej inspirujących artystów w naszym kraju, czego oczywiście należy mu życzyć. Taki potencjał powinien być wykorzystany.