„Moto Toscana” pojawia się na rynku w dobrym momencie. Kapele doomowe prześcigają się w tym, kto gra najdłuższe i najsmutniejsze utwory, a niegdysiejsi bohaterowie stonera z domieszką funku, Fu Manchu, eksplorują nowe, ambitniejsze rejony. Taki luzacka załoga jak Niemcy z...