W najnowszej biografii Jima Morrisona i The Doors poznajemy wiele nieznanych dotąd faktów. Śledzimy życie muzyków i ich zespołu od początku do końca, a opowiadają nam o nim oni sami oraz bliscy współpracownicy grupy. Poznajemy prawdę na temat autorstwa piosenek, którymi zachwycił się cały świat. Dowiadujemy się, jak naprawdę zmarł Jim Morrison i dlaczego w ogóle uciekł do Paryża. Przede wszystkim jednak śledzimy historię wzlotu i upadku jednego z największych wokalistów w historii rocka, a jest to historia opisana porywająco — z dramatyzmem godnym pasjonującej powieści lub reportażu śledczego.
Ponadto autor żywo przestawia barwne lata sześćdziesiąte oraz śledzi losy członków The Doors po śmierci Morrisona. Czytelnik znajdzie tu również wiele niepublikowanych wcześniej wypowiedzi, udzielonych specjalnie z myślą o tej książce, a także zdjęcia i dyskografię zespołu.
Kiedy droga do sławy łączy się z dążeniem do autodestrukcji
The Doors to zespół kultowy, który w swej muzyce łączy niezwykłą poetyckość utworów z rockowym, niejednokrotnie również melancholijnym brzmieniem. Śmierć jego charyzmatycznego lidera i piosenkarza, Jima Morrisona, do dzisiaj owiana jest nutą tajemnicy. Mnie samej The Doors kojarzy się właśnie głównie z jego głosem i nostalgicznym, nieco dekadenckim klimatem. Mick Wall, jeden z najpopularniejszych dziennikarzy muzycznych i autor licznych biografii, kojarzony jest głównie z gawędziarskiego stylu i szczegółowego podejścia do researchu. Sięgając po „Gdy ucichnie muzyka” miałam nadzieję, że jego pióro faktycznie sprawi, że łatwo wciągnę się w publikację oraz poznam dokładną historię grupy, dzieje samych muzyków oraz panujące między nimi relacje. Co zostałam? W jaki sposób Wall podszedł do legendy Morrisona?
Biografia The Doors autorstwa Micka Walla została podzielona na trzy części i skupia się głównie na samym Jimie Morrisonie, zaczynając od opisu wydarzeń dotyczących jego śmierci. Pozostali członkowie pozostają niejako w tle całej opowieści, podatni na jego destrukcyjne działania, wahania nastroju i hulaszczy tryb życia. Autor podchodzi do losów artysty oraz jego publicznej działalności bezkompromisowo i bardzo krytycznie. Nieraz miałam wrażenie, że nawet za bardzo krytykancko i zbyt sensacyjnie, również w przypadku samej twórczości, podkreślając raczej jej wady niż zalety. Chronologicznie omawia szczegółowe fakty związane z historią zespołu i jego dyskografią, wykazując się niezwykłą pieczołowitością w porządkowaniu informacji. Ponieważ największa działalność grupy przypadała na lata związane z ruchem hippisowskim, na kartach książki pojawiają się opisy licznych eksperymentów Morrisona z substancjami psychoaktywnymi, przygodami seksualnymi, jego występy, podczas których podobno często był pod wpływem narkotyków. Sam Jim Morrison w tej publikacji zdaje się niejako odrealnioną, szybko gasnącą gwiazdą, która na własne życzenie spadła na samo dno.
Przedstawiona przez Walla opowieść jest fascynująca, często szokuje bezpośredniością w przedstawianiu faktów i niewybrednym językiem. Mimo jego profesjonalizmu i dogłębnego przedstawienia tematu, odbiorca ma jednak wrażenie, że autor przerzuca całą winę za los grupy na lidera, pozostałych traktując mocno po macoszemu. Zagorzali miłośnicy muzyki The Doors mogą poczuć się wręcz urażeni takiemu podejściu do swojego idola, wyolbrzymiającego wszelkie negatywy i ułomności artysty, a miejscami wręcz prześmiewczego i pozbawionego jakiejkolwiek krztyny wyrozumiałości. Trochę szkoda, że sylwetki pozostałych muzyków zostały tu w większości przypadków jedynie delikatnie nakreślone, gdyż jako czytelnik byłam ich niezwykle ciekawa.
Biografia The Doors pióra Micka Walla to bogate źródło informacji głównie o działalności artystycznej grupy i Morrisonie, do którego autor odnosi się z pozycji krytyka. Choć całość świetnie się czyta, poszczególne osądy autora zdają się nieco zbyt arbitralne i krytyczne, wzbudzając w odbiorcy lekki sprzeciw. Mogę ją polecić zwłaszcza czytelnikom chcącym poznać Jima od bardziej negatywnej strony i szukającym szczegółowych informacji o rozwoju twórczości zespołu.