Among The Prey – Only For The Blinded Eyes

★★★★★★★☆☆☆

1. Smile 2. Beyond Repair 3. Only For The Blinded Eyes 4. Burning Down In Hell 5. Pieces 6. Wake Up 7. In Your Face 8. Two Words Colliding 9. Dancing On Our Graves

SKŁAD: Iiro Kuntsi – wokal, gitary, bas; Atte Palokangas – perkusja

PRODUKCJA: Iiro Kuntsi

WYDANIE: 19 lutego 2016 – Inverse Records

Inverse Records kolejny raz raczy nas fińskimi smakołykami. W nasze ręce wpadła płyta składu z miasta Jyväskylä – Among The Prey. Jest to debiutancki krążek Finów, którzy funkcjonują na lokalnym rynku od 2013 roku, gdzie po roku działalności wydali krótkie demo „My Demons” i wreszcie w lutym 2016 roku, zapewne przez wielu oczekiwany – pierwszy album. Składa się on z dziewięciu soczystych metalowych utworów, bez zbędnych kombinacji i udziwnień. Od początku do końca mamy ścianę agresywnych wokali, głośnych gitar i piekielnej perkusji. Cała ta przyjemność trwa tylko 35 minut, ale to solidna dawka, którą nie warto już za pierwszym razem przedawkować. Na uwagę zasługuje też fakt, że album został praktycznie przygotowany i zaaranżowany przez jednego muzyka – Iiro Kuntsiego, którego wspierał perkusista power metalowego Thunderstone – Atte Palokangas. To jest właśnie trzon zespołu, który podczas występów na żywo wspierają gitarzysta Joni Laine i basista Toni Keskinen.

Jak już wspomniałem na wstępie, album liczy sobie 35 minut, nie dziwić zatem powinno, że po naciśnięciu guzika play z naszego odtwarzacza zaczyna się sączyć konkretne łojenie. Riff przewodni, krótki i szarpany, przypomina dokonanie szwedzkiego Arch Enemy, którego dokonania na scenie melodeath nie trzeba przedstawiać. Równo bijący werbel i podwójna stopa podkręcają tempo. Mamy też pewne partie uspokojenia, co nie oznacza że panowie zaczynają delikatnie plumkać, by uśpić słuchacza, ale są na tyle spokojne, że przedstawiają się jako znaczący kontrapunkt w aranżacji (Smile). Jako, że nie ma dużo czasu na prowadzenie wywodów, szybko przeskakujemy w Beyond Repair. Bardzo podobny do kompozycji otwierającej, solidny kontynuator obranej na wstępie ścieżki. Duże ukłony dla Atte, którego perkusja wybija się na pierwszy plan – dudniące bębny taktowe, mocny równo bijący werbel, zmiany temp czy wreszcie dobrze słyszane talerze. To kolejna solidna piosenka kończąca się na podwójnym ataku gitary. Utwór tytułowy, po prostu się wylewa, brnie przed siebie nie biorąc przysłowiowych jeńców. Only For The Blinded Eyes z kolei jest w mojej opinii ukłonem zespołu dla takich tuz gatunku jak In Flames czy Soilwork. 

Burning Down In Hell to porywająca i melodyjna kompozycja. Z pewnością jeden z najlepszych utworów z całego albumu (jeśli nie najlepszy), głównie ze względu na szalejące wokale Iiro. Zwłaszcza te podczas chwytliwego refrenu o smutku i żalu Why did I do this to myself / Why can’t I make it go away / Over and over again / I’m burning down in hell. Kolejny utwór Pieces w samej konstrukcji bardziej heavy metalowy, ze spokojniejszym przesterowanym gitarowym intrem, dopiero z czasem dotyka melodyjnego metalu. 

W Wake Up zespół prezentuje udany mariaż melodic death metalu z groove metalem. Mamy nadal chropowaty i agresywny wokal, ale także dudniący bas. Utwór został zresztą nagrany tak jakby miał składać się z dwóch części. Końcówka utworu, zdecydowanie bardziej melodyjna i spokojniejsza. Jest doskonałym odświeżeniem i miłą dla ucha odmianą. In Your Face to dobra soczewka skupiająca w sobie wszystkie dobre cechy zespołu. Jest przykładem wysoko rozwiniętych umiejętności wszystkich członków zespołu, solidnej fuzji gatunków jakie prezentują. Ta w szczególności powinna brzmieć bardzo dobitnie podczas koncertów. Natomiast Two Worlds Colliding, która porusza kwestię przemocy i zdrady oblana została dużą ilością żółci wykrzyczanej przez Iiro, chociaż niestety po pewnym czasie staje się nużąca.

Tak oto w szybkim czasie przeszliśmy do ostatniego utworu na albumie – Dancing On Our Graves. Być może jest to utwór o najszerszej rozpiętości gatunkowej, wychodzącej poza melodic death metal, co sprawia, że kompozycji słucha się z wielką intrygą, a głowa sama zaczyna kiwać się do precyzyjnych uderzeń Atte.

„Only For The Blinded Eyes” można śmiało polecić fanom gatunku. Zespół posiada wszystkie cechy, które przy odpowiednim rozwinięciu dadzą wysokie miejsce w hierarchii zespołów spod znaku melodic death metalu. Warto byłoby dalej podążać ścieżką Burning Down In Hell, In Your Face czy kończącego Dancing On Our Graves. Gdyby nie one, utwory zlałyby się w jedną mało zapamiętywalną i w dużej mierze odtwórczą całość. Jednakże jest to dzieło intensywne, skoncentrowane i dzięki smaczkom w wyżej wymienionych utworach kompletne. Solidny debiut.