Anna Serafińska – Chopin Trio

★★★★★★★★✭☆

1. Mazurka In C-major Op. 24 No. 2 2.  Mazurka In F-major Op. 68 No. 3 3. Nocturne In C-sharp Minor Op. Posth. 4. Poseł Op. 74 No. 7 5. Prelude In C-minor Op. 28 No. 20 6. Prelude In E-minor Op. 28 No. 4 7. Grande Valse Brillante In E-flat Major Op. 18 8. Życzenie Op. 74 No. 1

SKŁAD: Anna Serafińska – śpiew; Rafał Stępień – fortepian; Cezary Konrad – perkusja

PRODUKCJA: Anna Serafińska, Rafał Stępień

WYDANIE: ArtHorse 2017

www.annaserafinska.com

Twórczość Chopina to niewyczerpane źródło inspiracji dla artystów wszelkiej maści. W historii polskiego jazzu wybitnych interpretacji dzieł tego kompozytora nie brakuje, a do tych najbardziej znaczących zaliczyć możemy m.in. wokalne nagranie Novi Singers („Novi Sing Chopin” – PN Muza, 1971) czy też fortepianowe – Andrzeja Jagodzińskiego („Chopin” – Polonia Records, 1993) oraz Leszka Możdżera („Impressions on Chopin” – Magic Records, 2009). W ostatnim czasie najciekawszych reinterpretacji dzieł Chopina dokonał wciąż oczekujący na większą rozpoznawalność pianista Rafał Rokicki („Chopin Revisited” – Ellyah Music, 2014) oraz Anna Serafińska na omawianej tutaj płycie „Chopin Trio”.

Anna Serafińska (źródło zdjęcia)

Wydawnictwo składa się z 8 kompozycji, z których 6 to interpretacje utworów na fortepian solo (2 mazurki, 2 nokturny, preludium i walc) oraz dwie pieśni napisane do słów Stefana Witwickiego – Poseł i Życzenie. Repertuar na płytę nie był wybrany pochopnie, w wyniku czego doskonale uwydatnia on umiejętności każdego z członków tria. Anna Serafińska imponuje głosem zarówno w partiach zaaranżowanych, jak i improwizowanych wokalizach, a najlepszym przykładem świadczącym o sile jej talentu jest Nokturn cis-moll – najbardziej dramatyczny i popisowy utwór na płycie. Wokalistka nie tylko interpretuje, ale również rozwija charakter poszczególnych kompozycji, dopełniając je swoimi emocjami, przemyśleniami i własnym muzycznym doświadczeniem.

Kontrapunkt perkusji i fortepianu wolny jest od ograniczeń, jakie wiązać się mogą z wykonywaniem szeroko pojętej muzyki klasycznej. Usłyszymy za to wiele nieoczekiwanych zwrotów muzycznej akcji, gdzie wariacjom ulega nie tylko oryginalna melodia utworu, ale również jego rytm, dynamika, harmonia itd. Transformacji ulega oczywiście też sama forma. Mazurek F-Dur poprzedzony jest na przykład intrygującą introdukcją, podobnie jak Preludium c-moll  oparte na enigmatycznym motywie partii fortepianu tworzącym prawdziwie magiczną atmosferę.

Trio Anny Serafińskiej podchodzi do spuścizny Fryderyka Chopina z wyrafinowaniem i bez kompleksu. Wszystkie utwory wykonane są brawurowo i z wyczuciem stylu, zarówno tego chopinowskiego, jak i jazzowego. Nie ulega wątpliwości, że artyści odnaleźli tu wspólny mianownik idealnie łączący dwa muzyczne światy. Od samego początku mamy więc do czynienia z kunsztowną mistyfikacją. Trio niby konstruuje dzieło wokół jazzowych założeń, ale w istocie przez muzykę płynie nurt klasycznej urody dźwiękowej i kantyleny, która skłania nas do kojarzeń uczuciowych. I czyż nie tak właśnie powinna interpretowana być muzyka naszych mistrzów?