Bauer Bałdych Duchnowski Konrad – Trans-Fuzja

★★★★★★★☆☆☆

1. Tort Sachera 2. Broda 3. Passa 4. Mirrors 5. Czwórniak 6. Inspiration 7. iRed

SKŁAD: Adam Bałdych – skrzypce; Andrzej Bauer – wiolonczela; Cezary Duchnowski – fortepian, komputer; Cezary Konrad – instrumenty perkusyjne

PRODUKCJA: Cezary Duchnowski

WYDANIE: 3 września 2016 – For Tune

„Trans-Fuzja”, żeby było jasne, nie jest płytą rozrywkową w żadnym tego słowa znaczeniu. Jest to twór wysoce kontemplacyjny. Zmuszający do myślenia i przeżywania każdego dźwięku. Niewprawieni lub niecierpliwi słuchacze srodze polegną w spotkaniu z wizją tej czwórki.

Samo przedsięwzięcie „Trans-Fuzja” to słowami Andrzeja Bauera seria wydarzeń muzycznych, mających ożywić dźwiękami i kreatywną energią oddane ponownie do użytku Studio im. Władysława Szpilmana. Zaproszeni artyści – kompozytorzy, improwizatorzy, wywodzący się z rożnych nurtów muzycy – realizują wspólnie serię kameralnych, zróżnicowanych wewnętrznie i bogatych brzmieniowo projektów artystycznych. Łączy ich pasja poszukiwania nowej ekspresji, nowych wysublimowanych brzmień poprzez niekonwencjonalne użycie technologii. Tej najnowszej, cyfrowej, ale także poprzez połączenie jej z tradycyjnymi instrumentami i analogowym przetwarzaniem brzmienia. Panowie bez zbędnych ceregieli witają nas w swoim świecie za sprawą Tortu Sachera zainspirowanego kompozycją Witolda Lutosławskiego Sacher Variation (inspiracji tym kompozytorem pojawi się tu jeszcze wiele). Rozwijają jednak oni znacząco oryginalny pomysł, rozkładają go na części pierwsze i dodają elementy złudnego chaosu. Praktycznie nietknięty zostaje tylko charakterystyczny motyw przewodni utworu Lutosławskiego. Broda to już zupełnie inne podejście. Panowie nęcą niepokojącym rozpoczęciem, w którym dużą rolę gra umiejętne operowanie ciszą i przestrzenią. Utwór ulega erupcji w momencie, gdy wchodzą wiolonczela i dziwaczne efekty komputerowe, brzmiące niczym deszcz spadający na blaszaną powierzchnię. Passę rozpoczyna solówka na skrzypcach, do której szybko dołącza wiolonczela, a potem fortepian i perkusja. W tym momencie zaczyna się muzyczna dyskusja, w której każdy instrument chce przedstawić swoje racje. Spotkanie tych żywiołów doprowadza do ekscytującego wybuchu muzycznej ekspresji.

Wraz z Mirrors wkraczamy na trochę nowe terytorium. Przez ten stonowany utwór przewija się mnóstwo różnych elementów, które pojawiają się równie szybko, jak znikają. Usłyszeć można nawet ulotne orientalizmy. Nad tym wszystkim cały czas czuwa podskórny puls i skrzypce pełniące rolę ołówka szkicującego szkielet kompozycji. Czwórniak jest zaś najbardziej dynamiczną propozycją od kwartetu. Przesterowane skrzypce z początku nie brzmiałyby obco na płycie metalowej (wystarczy pomyśleć o twórczości Jelonka), zwłaszcza wspomagane przez perkusyjne kanonady Cezarego Konrada. Interesująco brzmi efekt, który ja na potrzeby tej recenzji nazwałem „przewijaniem taśmy VHS”. Nadaje on kompozycji obłąkańczego wydźwięku i dodaje cyfrowy sznyt stojący w opozycji do klasycznego instrumentarium. Wszystko to wieńczy porywający finał, w którym każdy z muzyków daje z siebie wszystko.

Andrzej Bauer

Na sam koniec otrzymujemy Inspiration i iRed, ten pierwszy jawi się jako typowa kompozycja ilustracyjna. Jej motywem przewodnim jest Dziki Zachód i pasowałaby idealnie do najnowszego hitu stacji HBO „Westworld”. Dostojna perkusja i smyczkowe pejzaże prowadzą do pasjonującego zwieńczenia. Finałowy utwór to powrót do chaosu i rozdygotanej rytmiki. Bałdych po raz kolejny daje popis swoich umiejętności. Kwartet na sam koniec raczy nas rozbudowaną solówką perkusyjną wzbogaconą o komputerowe eksperymenty Duchnowskiego.

Mimo wielu solowych popisów, które zdobią to dzieło, „Trans-Fuzja” błyszczy w momentach spotkania się wszystkich instrumentów razem. Potwierdza to, że nie jest to tylko spotkanie solistów, a pełne szacunku muzyczne porozumienie, mające na celu eksploracje niezbadanych rejonów. Klasyka łączy się z technologicznymi nowinkami, a improwizacje wkradają się w sztywne ramy aranżacyjnego ładu. Dzieło jak najbardziej udane, pasjonujące i wymagające.